Nauczyciele

Bézu

jak w temacie, czyli jakich macie czy ich lubicie czy nie.

Carla

Y moi sa w miare spoko jest taki jeden z polskiego którego znieść nie umie, totalnie nudzi i jest wredny. No i babka z fizyki - zło w ludzkiej postaci. A tak to wszysycy sa na luzie. Babka z maty ma dar uczenia Smile

Taka swojska

Cisette

nauczyciele, jak nauczyciele.
lubię niektórych, ale najjbardziej denerwuja mnie Ci, których interesuje który uczeń z którym chodzi.

Bézu

nauczyciele hmm dziwnie są Laughing

lubię moją panią od polskiego, niemieckiego, włefu i matematyki. A reszta to taka dziwna Laughing

VanillaGirl

Z tym u mnie spoko. Najbardziej lubię babkę od matmy - jest równa ;D. Mamy takie luzy że szok,gadamy z nią jak z koleżanką,ona opowiada nam śmieszne historyjki,przeklina i wgl. Jest ' z jajem ' Smile

Cherry

baby od wuefu nienawidzę, grr ;\\ ostatnio się z nią pokłóciłam i stwierdziłam ,że nie będę chodzić na wf a ona powiedziała ,że dobrze ;DD

delicious

no to tak, większość nauczycieli jest bardzo w porządku. np. moja wychowawczyni. świetna kobieta, chociaż mamy przechlapane z wagarami itd ;D. babka od matmy tak samo. można z nią pogadać jak z koleżanką, taka Marta z mojej klasy pisze sobie z nią często na naszej-klasie ;D. babka od fizyki - hm, przemilczę. momentami zachowuje się jak dziecko, wkurza mnie. babka od wf jest generalnie spoko, ale czasami dosłownie ma na konkretne osoby focha. no okej, ale bez przesady, ma być moją nauczycielką, a nie koleżanką, która się na mnie obraża-.- i najgorsi nauczyciele? zdecydowanie babka od angielskiego, stara k***a, nienawidzę jej! no i facet od infy ;d porażka. gościu zachowuje się+ubiera jak pedałek, zarywa do dziewczyn z naszej klasy, itd...

VanillaGirl

Moja dyrka pisze wszystkim na nk komentarze i też prywatne wiadomości...śmiechowa babka..Tak ni z tego ni z owego z czymś wyskoczy i zacznie lać wodę,że nie może skończyć...

Doma

ja mam fajnych nauczycieli tylko ten jołop od biologi... nikt go nie lubi, nie umie tłumaczyć